Ze względu na to, że jutro wyjeżdżam do miejsca, gdzie internet nie dochodzi:-) składam już dziś wszystkim Czytelnikom Kobiet w Islamie szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia wszystkich marzeń - tych małych i tych wielkich i zapraszam na Bloga w przyszłym, miejmy nadzieję lepszym, 2010 roku!!!!!
wtorek, 29 grudnia 2009
W obiektywie Mohammada abu Ghosh.
Jordania jest jednym z najbardziej tolerancyjnych krajów muzułmańskich. Królowa Rania ubiera się w stylu zachodnim, jednak wiele kobiet pojawia się na ulicach w szczelnych okryciach-jak ta mieszkanka Ammanu uchwycona na fotografii Mohammada abu Ghosh.
poniedziałek, 28 grudnia 2009
Wywiady z muzułmankami noszącymi nikab.
Gdy fotograf - Aaron Huey, którego zdjęcia ukazały się między innymi w: National Geographic, The New York Times, The New Yorker, był w Jemenie postanowił zrobić dość nowatorski projekt. Fotograf poprosił kilka kobiet noszących nikab, by mu pozowały do zdjęć i przy okazji odpowiedziały na kilka pytań.
AZHAAR21 lat, studiuje dziennikarstwo
Co cię irytuje:
"Każdy dźwięk drapania."
Ukryty talent:
Szycie i krawiectwo
Ulubiony film, serial i gwiazda:
Harry Potter, Lost, and Steven Seagal
Dlaczego noszę nikab:
"Kiedy dorosłam do pewnego wieku, ojciec powiedział mi żebym go założyła. Całe społeczeństwo w nim chodzi, więc muszę zrobić to samo. Lubię go, bo myślę, że jest w nim lepiej chroniona. [długa pauza] Ale kiedy myślę o tym, kobiety, które nie noszą nikabu są mniej molestowane. Faceci tak bardzo chcą sprawdzić, co jest po spodem, że czasem patrzą mocniej. Czasem jak coś wyolbrzymisz coś, możesz uzyskać odwrotny efekt. Nie ufam mężczyznom, bo oni są - zauważyłam w tym społeczeństwie - zdrajcami wobec kobiet. Dlatego nie wyjdę nigdy za mąż.."
Gdybyś mogła spotkać dowolną postać historyczną (żywą lub martwą), byłby to…
"Saladyn. Zjednoczył Egipt, Syrię i Jemen przeciwko krzyżowcom oraz zdobył Królestwo Jerozolimskie."
Co ludzie Zachodu powinni wiedzieć o Islamie, czego nie rozumieją?
"Nie wszystkie Arabki są terrorystkami lub zacofane, czy niewykształcone. Są jak kobiety wszędzie. Jest całe mnóstwo kobiet, które mają pozycję. Jemeńskie kobiety są wyedukowane, otwarte i odnoszą sukcesy."
FATIMA
19 lat, studiuje, wolna
Trzy rzeczy, których szukam w mężu:
"Nigdy nie wyjdę za mąż."
Nienawidzę…
"Hamburgerów."
Kocham…
"Jabłkową Mirindę."
Ukryty talent:
"Telepatia. Wiem, co myślą ludzie."
Ulubione gwiazdy filmowe:
"Lubię takich aktorów jak Tom Cruise, Antonio Banderas, Denzel Washington i Tom Hanks."
Co ludzie Zachodu powinni wiedzieć o Islamie, czego nie rozumieją?
"Islam to nie tylko słowa bez czynów. Oni myślą, że jesteśmy nieszczęśliwi, ale żyjemy w pokojowym świecie. Islam uczy nas jak być czystymi, jak jeść, jak robić wszystko. Jak wiesz, jest piekło i jest raj."
SA’ADIA
20 lat, studiuje angielski i informatykę, wolna
Posiadane talenty:
Współczesny taniec arabski
Trzy rzeczy, których szukam w mężczyźnie:
1. Uczciwy
2. Przystojny
3. Wysoki
Ulubiony cytat z Koranu:
"Bóg jest jeden. Nie z niego się rodzą i on nie był urodzony, on jest jeden i nie potrzebuje pomocy żadnej osoby."
Dlaczego nosze nikab:
"Noszę go z wyboru. Zaczęłam 8 miesięcy temu. Zrobiłam to, by stać się niewidzialną. Społeczność i tradycja mówią, że to dobre."
Gdybyś mogła spotkać dowolną postać historyczną (żywą lub martwą), byłby to…
"Saddam Hussein. Każdy ma dobrą i złą stronę. Ale on był odważny i był zwolennikiem pan-Arabizmu."
Ulubiona muzyka:
Hip-hop, Usher, Westlife, Backstreet Boys, Ricky Martin, Enrique Iglesias
Co ludzie Zachodu powinni wiedzieć o Islamie, czego nie rozumieją?
"Zachód nie wie nic o Arabach. Są ignorantami, uważają, że islam to tylko terroryzm. Islam oznacza pokój, miłość i humanitaryzm."
Wolności, które chciałabym mieć:
"Nie wolno mi o nich mówić"
Więcej wywiadów można znaleźć na stronie:
http://www.viceland.com/int/v16n6/htdocs/the-eyes-have-it-909.php
Muzułmanka na basenie w Berlinie.
Kobieta pływa wraz ze swoimi córkami i jest bardzo szczęśliwa z tego powodu, że może tak spędzać wolny czas- właśnie dzięki burkini. Nikt na jej widok nie protestował, bo niby czemu? Jak widać na filmie, kobiety w burkini nie toną:-)
niedziela, 27 grudnia 2009
Beyonce znów gorszy muzułmanów!
Islamiści stwierdzili, że piosenkarka o ponętnych kształtach zagraża bezpieczeństwu publicznemu. Takie opinie można było usłyszeć przed koncertem piosenkarki w Kairze.
Przed planowanym koncertem Beyonce w Kairze rozpętała się wielka awantura. Poseł partii Bractwo Muzułmańskie - Hamdi Hassan grzmiał, że egipski rząd, przy pomocy seksownej wokalistki, chce zachęcić obywateli do rozwiązłości. Nie podobały mu się też billboardy promujące koncert, przedstawiające wokalistkę w obcisłym stroju. Żądał wyjaśnień, kto na coś takiego pozwolił.
-Dlaczego pozwalacie na organizację publicznej seks-imprezy? - pytają przedstawiciele partii Bractwa Muzułmanów w liście do władz Egiptu. - Burzycie społeczną harmonię, promując rozpustę i wyuzdani - grzmi organizacja.
Jednak, mimo tego, że koncert cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, to miał też sporą rzeszę przeciwników spoza polityki. Nawet na portalu społecznościowym Facebook założono grupę przeciwstawiającą się występowi Beyonce w Kairze. Zapisało się do niej 10 tysięcy członków. Wielu z nich uważa, że piosenkarka jest narzędziem świata Zachodu w walce przeciw wartościom islamu.
Egipski organizator nie poddał się naciskom i podkreślił, że nie wszyscy muzułmanie czują się obrażeni występami Beyoncé.- Ja i moi współpracownicy też jesteśmy muzułmanami, ale to nie powstrzyma nas przed ugoszczeniem artystki światowego formatu - tłumaczy Ahmed Beltagi. - Powinniśmy ją podziwiać, a nie krytykować.
czwartek, 24 grudnia 2009
poniedziałek, 21 grudnia 2009
Morderstwo w obronie honoru zostało po 10 latach odkryte w Wielkiej Brytanii!

49-letni Mohamet Goren -muzułmanin tureckiego pochodzenia mieszkający w Wielkiej Brytanii i jego dwóch braci trafili do więzienia. Po 10 latach, o morderstwie poinformowała brytyjskie władze żona Mohameta, która nie wytrzymała psychicznie ciężaru, jakim było utrzymywanie w tajemnicy tego, co się stało z Tulą. Ojciec i jego bracia nie mogli znieść tego, że nastolatka straciła dziewictwo przed ślubem i to jeszcze z o wiele starszym mężczyzną należącym do innego odłamu islamu. Dla nich straciła swoją wartość i rada rodziny zadecydowała, że dziewczyna nie ma prawa żyć.
W trakcie rozprawy wyszło na jaw, iż nastolatka kontaktowała się z policją aż 7 razy w ciągu dwóch miesięcy poprzedzających jej śmierć. Zgłosiła nawet fakt, że została pobita. Policja nie zareagowała.

niedziela, 20 grudnia 2009
40 batów dla 75-letniej kobiety!!

Chamisa Muhammad Sawadi- 75- latka pochodząca z Syrii, została "przyłapana" przez członków policji religijnej w towarzystwie dwóch młodych mężczyzn. Na nic się zdały tłumaczenia, że mężczyźni przynieśli starszej kobiecie, którą znają od dziecka, coś do jedzenia.
W Arabii Saudyjskiej kontakty niespokrewnionych kobiet i mężczyzn są surowo zakazane, dlatego też cała trójka została postawiona przed sądem. Wszyscy zostali skazani na kilka miesięcy pozbawienia wolności i baty. Chamisa po odbyciu kary ma zostać deportowana do Syrii.
Na nic zdały się protesty i odwołania skazanych. Sąd apelacyjny utrzymał pierwszy wyrok. Skazanym nie pozwolono odwołać się do Sądu Najwyższego.
- Minister spraw wewnętrznych książę Naif ibn Abd Al-Aziz osobiście kazał natychmiast uwięzić i wybatożyć 75-letnią Chamisę Muhammad Sawadi, razem z dwoma mężczyznami, z którymi została przyłapana - informuje Amnesty International. - Wzywamy saudyjskie władze do natychmiastowego odstąpienia od wymierzenia kary.
Arabia Saudyjska szafuje wyrokami batów, które najczęściej są dodawane do innych kar. Największa liczba razów wymierzonych jednej osobie to według Amnesty International 40 tys. ( Nie jestem pewna, czy ktoś byłby w stanie przeżyć tyle batów za jednym razem).
czwartek, 17 grudnia 2009
Dziennikarki nie powinny się malować i rozmawiać z mężczyznami??

Ezatollah Zarghami. Zarghami ( członek bardzo elitarnej Gwardii Rewolucji) ogłosił, iż kobiety występujące w telewizji nie powinny się malować, gdyż make-up jest sprzeczny z islamskim prawem. Dodał też, że kobiety, które są zapraszane do studia TV powinny rozmawiać tylko z dziennikarkami. Z dziennikarzami rozmowa już nie jest wskazana ani pożądana.
Pan ten jest również przeciwny jakiejkolwiek muzyce na wizji. Wezwał nawet stacje telewizyjne do ego, by wycinały muzykę ze swoich programów. Według niego media powinny zaprzestać rozpowszechniania żartów o kobietach i mężczyznach, które nazwał obrzydliwymi.
środa, 16 grudnia 2009
Statystyki nie kłamią - kobiety są nagminnie molestowane w świecie arabskim!

Aktywistki z 17 krajów wskazywały, że molestowanie kobiet jest nagminne, ponieważ prawo tego nie ściga, kobiety tego nie zgłaszają, a władze po prostu problem ignorują. Mówiono, że molestowanie - łącznie z dotykaniem i obrażaniem słownym - wydaje się mieć na celu wyparcie kobiet z miejsc publicznych, bez względu na to, jak są ubrane.
W Jemenie aż 90 proc. kobiet mówi, że tego doświadczyło, w Egipcie - 83 proc., w Libanie - 30 proc. Chodzi zarówno o zniewagi słowne, jak i o fizyczne molestowanie.
"Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które ogranicza kobiecie swobodę poruszania się (...) i zagraża jej udziałowi w życiu zawodowym" - wskazywano w Kairze.
Źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/2095860,12,kobiety_nagminnie_molestowane_w_swiecie_arabskim,item.htmlwtorek, 15 grudnia 2009
Boją się zwrócić o pomoc, bo mogą zostać rozpoznane.

Co odważniejsze ofiary domowej przemocy przychodzą do centrum, oczywiście bez wiedzy męża i rodziny. Niektóre kobiety, które zostały przyłapane na wizycie w tym miejscu musiały uciekać z domów. Jak twierdzi rzeczniczka centrum - Shila Nair zapewnione zostały im ochrona oraz bezpieczne lokum.
Większość z pokrzydzonyh kobiet, które szukają pomocy w centrum pochodzi z państw Środkowego Wschodu, Afryki lub Azji, gdzie nie ma prawodawstwa przeciwko przemocy domowej. Personel centrum tłumaczy im jakie mają prawa w mocy obowiązujących w Nowej Zelandii przepisów.
poniedziałek, 14 grudnia 2009
Nie jestem już muzułmanką.

Betuel, urodziła się w Niemczech w tureckiej rodzinie. Ma 23 lata i studiuje chemię. Jako dziecko była wychowywana w fundamentalistycznej atmosferze oraz w izolacji od niemieckich dzieci. Nie mówiła po niemiecku.
Gdy poszła do gimnazjum zaczęła poznawać rówieśników z innych kultur, a jej zwątpienie w islam stawało się z roku na rok coraz głębsze. Gdy miała 13 lat przestała chodzić do szkoły koranicznej.
Coraz gorzej czuła się w domu i w towarzystwie ograniczających ją ludzi. Postanowiła porozmawiać z rodzicami na temat swoich wątpliwości dotyczących wiary i jej dotychczasowego życia. Miała wtedy 19 lat. Zakomunikowała rodzinie, iż nie zamierza dłużej nosić chusty i że nie chce być muzułmanką.
Gdy pojechała z rodzicami w odwiedziny do Turcji, chcieli ją tam zostawić, ponieważ nie akceptowali jej decyzji. Planowali odebrać jej paszport. Tylko dzięki swojemu wujowi wróciła do Niemiec. Zamieszkała w niemieckiej rodzinie, która dała jej wiele zrozumienia i wsparcia. Zdała maturę i dostała się na studia.
Betuel nie utrzymuje kontaktu z Turkami. Ze swoją rodziną utrzymuje sporadyczne kontakty. Chciałaby żeby jej rodzice zaakceptowali jej decyzję.
Film w języku niemieckim z angielskimi napisami.
Ofiara gwałtu dostaje WYŻSZĄ karę od gwałcicela!
Dlatego też w Zjednoczonych Emiratach Arabskich kobiety ( nie tylko muzułmanki ) w większości nie zgłaszają władzom faktu, jakim jest gwałt. Wiedzą, że dostaną karę i to o wiele większą niż mężczyźni, którzy dopuścili się tego czynu.
Amanda, 29 - letnia Australijka, która pracowała jako menedżerka ekskluzywnego hotelu w emiracie Fudżajra została brutalnie zgwałcona. Po pracy zeszła napić się drinka. Kolega postawił jej jeszcze jednego. Następnego ranka kobieta obudziła się w swoim mieszkaniu - miała połamane żebra, była poturbowana i zgwałcona.
Natychmiast pojechała do szpitala a następnie na policję. Jednak stróże prawa nie byli do niej przychylnie nastawieni. Po złożeniu zeznań została, w mgnieniu oka, aresztowana. Dopiero po dwóch miesiącach usłyszała zarzuty i po ekspresowym procesie wyrok - ROK więzienia za seks pozamałżeński i za picie alkoholu.

Dla obywatelek Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz dla cudzoziemek, które tam pracują zgłoszenie gwałtu to bardzo ryzykowna sprawa. Jeśli nikt nie był świadkiem zdarzenia, to kobieta z automatu oskarżana jest o seks pozamałżeński, który, tak jak picie alkoholu, jest poważnym przestępstwem w prawie islamskim.
Lokalni prawnicy szacują, że aż około 70% ofiar gwałtów nie zgłasza się na policję. Kobiety boją się kary, kompromitacji oraz przede wszystkim splamienia honoru rodziny.
W 2006 roku obywatelka Zjednoczonych Emiratów Arabskich pochodząca z Ras Al-Chajma dostała pięć lat więzienia i 150 batów jako karę za to, że padła ofiarą zbiorowego gwałtu. Ponieważ gwałciciele zgodnie stwierdzili, że jest prostytutką i na seks się zgodziła się z ochotą, dwóch z nich uniewinniono, a pozostali dostali po trzy miesiące więzienia.
Nie tylko kobiety są ofiarami gwałtów. Głośna był sprawa z 2007 roku. 15-letni Francuz Alexandre Robert

Co ciekawe Zjednoczone Emiraty Arabskie chełpią się tym, że są jednym z najnowocześniejszych krajów arabskich, że się dynamicznie rozwijają, że mają najpiękniejsze hotele i biurowce...Co z tego, jeśli dalej tkwią w "prawnej ciemnocie", gdzie ofiara zbrodni dostaje karę większą niż zbrodniarz, który dopuścił się haniebnego czynu.
Na podstawie:
http://m.gazeta.pl/mobile/wiadomosci/1,80277,7359792,Padlas%20ofiara%20gwaltu%20%C2%A8jdziesz%20siedziec.html
czwartek, 10 grudnia 2009
Londyńczyce też nie chcą minaretów!!

To, że islam prężnie się rozwija w Wielkiej Brytanii nie jest niczym sensacyjnym. Najnowsze dane mówią, iż tylko w samym Londynie mieszka około miliona muzułmanów. Stolica Wielkiej Brytanii uplasowała się też na pierwszym miejscu wśród zachodnich miast z największą liczbą meczetów.
Londyńczyków zaniepokoił fakt, iż zezwolono na budowę największego meczetu z aż 40 metrowym minaretem. W budowli ma się znajdować nawet kawiarnia oraz sala gimnastyczna.
Po fali sprzeciwów w Szwajcarii, Niemczech nadeszła pora na Wielką Brytanię. Wydaje mi się, iż Europa powoli zamierza powoli uporać się z problemem jakim jest coraz większa islamizacja naszego kontynentu.
wtorek, 8 grudnia 2009
Gwałt i sprawiedliwość w świecie muzułmanów.
Zapraszam do obejrzenia filmu z udziałem Irshad Manji. Kobieta pokazuje podczas wykładu jak ewaluował jej sposób myślenia o muzułmanach, jak dochodziła do tego, że nie jest tylko muzułmanką, ale przede wszystkim obywatelką świata i jak ważna jest integracja. Film jest w języku angielskim.
poniedziałek, 7 grudnia 2009
Staly się ofiarami męskiej dumy bo...

W Bangladeszu liczba aktów przemocy polegających na oblaniu kobiety kwasem przez odrzuconego mężczyznę jest szacowana na ponad 200 przypadków rocznie. Większość ofiar to dziewczynki i młode kobiety pochodzące z ubogich rodzin. Od 1994 roku udokumentowano ponad 7 800 tego typu przypadków w samym rejonie Islamabadu. Tylko w przypadku 2% znaleziono winnych.
Wiele z tych kobiet poddaje się zabiegom plastycznym. Zapewne, gdyby nie Fundacja Acid Survivors nie byłoby to możliwe.
Fotoreportaż można zobaczyć :
piątek, 4 grudnia 2009
Berlin kontra islam - artykuł z Życia Warszawy.

Gdzie rozpoczyna się proces radykalizacji w środowisku islamskim? Prawie zawsze w meczecie lub jego okolicy – takimi spostrzeżeniami podzielił się z tygodnikiem „Die Zeit” Thomas de Maiziere, szef niemieckiego MSW. Nie wyklucza on deportowania z Niemiec imamów, którzy głoszą hasła wojowniczego islamu.
Kilka dni po bulwersującym środowisko niemieckich muzułmanów referendum w Szwajcarii w sprawie zakazu budowy minaretów słowa te zabrzmiały wyjątkowo twardo. Tym bardziej że dzień wcześniej w wielu niemieckich miastach przeszukano biura Milli Görüs – muzułmańskiej organizacji, która zarządza w całym kraju 500 meczetami.
– Trudno o gorszy moment na tego rodzaju akcję, nawet jeżeli przyjąć, że jej celem było rzeczywiście wykrycie nieprawidłowości podatkowych – mówi prof. Werner Schiffauer, ekspert ds. islamu w Niemczech. Podejrzewa, że za całą akcją kryje się chęć zademonstrowania siły wobec czterech milionów niemieckich muzułmanów.
Haci Bayram Camii to jeden z 80 meczetów w Berlinie. Mieści się w podwórku przy Kolonienstrasse, w niezamożnej berlińskiej dzielnicy Wedding. Nie ma żadnego minaretu czy kopuły. Kiedyś mieścił się tu magazyn przemysłowy.
– W Berlinie jest zaledwie pięć meczetów z minaretami i nie zanosi się na to, aby było ich znacznie więcej – tłumaczy imam Abdul Razzague. W jego liczącej kilkuset członków gminie od niedzieli dyskutuje się wyłącznie o szwajcarskim referendum. – Lękamy się, że spowoduje ono wzrost nastrojów antymuzułmańskich w Niemczech. Referendum tego rodzaju w Niemczech także skończyłoby się dla nas katastrofą – mówi imam.
Jak wynika z ankiety internetowej „Die Welt”, 86 proc. czytelników jest za wprowadzeniem zakazu budowy minaretów. Obecnie w całym kraju jest ponad 2,5 tys. świątyń muzułmańskich, z czego 163 to meczety z kopułą lub minaretem. W stadium planowania jest 184 takich budowli. Po latach ukrywania się w zaadaptowanych na potrzeby religijne salach gimnastycznych, starych budynkach fabrycznych czy magazynach niemieccy wyznawcy islamu wychodzą z cienia. Domagają się takiego samego traktowania jak wyznawców chrześcijaństwa czy judaizmu.
– Sprawę budowy minaretów regulują w Niemczech przepisy prawa budowlanego i nie ma z tym problemów – przekonuje Wolfgang Bosbach, rzecznik CDU ds. dialogu z islamem. Nie kryje on jednak sympatii dla szwajcarskiego modelu demokracji bezpośredniej. – Wszyscy jesteśmy Szwajcarami – głosi organizacja Pro Köln z Kolonii, która mobilizuje od lat przeciwników „islamizacji kraju”.
Niemieccy muzułmanie udowadniają, że integrują się w błyskawicznym tempie, nie mają zastrzeżeń do porządku prawnego, a trzecie pokolenie imigrantów z Turcji zna niemiecki lepiej niż niektórzy Niemcy. Argumenty te nie przemawiają jednak do wielu Niemców.
– A co z honorowymi morderstwami muzułmańskich kobiet? Co z przymusowymi małżeństwami? – pytają. Jak wynika z sondaży, ponad połowa Niemców uważa, że między chrześcijaństwem a islamem trwa wojna cywilizacji.
Autor: Piotr Jendroszczyk
Kilka dni po bulwersującym środowisko niemieckich muzułmanów referendum w Szwajcarii w sprawie zakazu budowy minaretów słowa te zabrzmiały wyjątkowo twardo. Tym bardziej że dzień wcześniej w wielu niemieckich miastach przeszukano biura Milli Görüs – muzułmańskiej organizacji, która zarządza w całym kraju 500 meczetami.
– Trudno o gorszy moment na tego rodzaju akcję, nawet jeżeli przyjąć, że jej celem było rzeczywiście wykrycie nieprawidłowości podatkowych – mówi prof. Werner Schiffauer, ekspert ds. islamu w Niemczech. Podejrzewa, że za całą akcją kryje się chęć zademonstrowania siły wobec czterech milionów niemieckich muzułmanów.
Haci Bayram Camii to jeden z 80 meczetów w Berlinie. Mieści się w podwórku przy Kolonienstrasse, w niezamożnej berlińskiej dzielnicy Wedding. Nie ma żadnego minaretu czy kopuły. Kiedyś mieścił się tu magazyn przemysłowy.
– W Berlinie jest zaledwie pięć meczetów z minaretami i nie zanosi się na to, aby było ich znacznie więcej – tłumaczy imam Abdul Razzague. W jego liczącej kilkuset członków gminie od niedzieli dyskutuje się wyłącznie o szwajcarskim referendum. – Lękamy się, że spowoduje ono wzrost nastrojów antymuzułmańskich w Niemczech. Referendum tego rodzaju w Niemczech także skończyłoby się dla nas katastrofą – mówi imam.
Jak wynika z ankiety internetowej „Die Welt”, 86 proc. czytelników jest za wprowadzeniem zakazu budowy minaretów. Obecnie w całym kraju jest ponad 2,5 tys. świątyń muzułmańskich, z czego 163 to meczety z kopułą lub minaretem. W stadium planowania jest 184 takich budowli. Po latach ukrywania się w zaadaptowanych na potrzeby religijne salach gimnastycznych, starych budynkach fabrycznych czy magazynach niemieccy wyznawcy islamu wychodzą z cienia. Domagają się takiego samego traktowania jak wyznawców chrześcijaństwa czy judaizmu.

Niemieccy muzułmanie udowadniają, że integrują się w błyskawicznym tempie, nie mają zastrzeżeń do porządku prawnego, a trzecie pokolenie imigrantów z Turcji zna niemiecki lepiej niż niektórzy Niemcy. Argumenty te nie przemawiają jednak do wielu Niemców.
– A co z honorowymi morderstwami muzułmańskich kobiet? Co z przymusowymi małżeństwami? – pytają. Jak wynika z sondaży, ponad połowa Niemców uważa, że między chrześcijaństwem a islamem trwa wojna cywilizacji.
Autor: Piotr Jendroszczyk
czwartek, 3 grudnia 2009
Największy meczet w Niemczech!
2474 metrów kwadratowych, kopuły wysokie nawet na 23 metry i minaret o wysokości 34 metrów. W meczecie może się pomieścić nawet 10.000 muzułmanów.
Zdjęcia pochodzą ze strony:
http://www.welt.de/politik/article2606336/Merkez-Moschee.html
wtorek, 1 grudnia 2009
Niewierna. Grozili mi, że będę następna.

Książkę zamierzam w najbliższym czasie przeczytać ( mam nadzieję, że mi się uda). Oczywiście podzielę się na łamach bloga moimi refleksjami.