Rząd Francji chce zakazać muzułmankom wychodzenia na ulicę w burkach oraz nikabach.
Nikolas Sarkozy, w czasie Zgromadzenia Narodowego w Wersalu 23 czerwca powiedział : " Burka nie jest już mile widziana na terytorium Republiki Francuskiej! Kobiety, które zmusza się do jej noszenia są odcięte od życia społecznego, pozbawione osobowości. Nie tak Republika Francuska wyobraża sobie godność kobiety (...) Nie możemy dłużej akceptować faktu, że kobiety traktuje się jak przedmioty i podporządkowuje całkowicie mężczyznom. Nikab to swego rodzaju więzienie".
Środowiska muzułmańskie ostro zaatakowały wypowiedź prezydenta, uznając ja za " atak na islam" oraz " atak na wolność muzułmanek".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz