
Joumana najwięcej obelg usłyszała od islamistów, którzy zaatakowali ją za napisanie książki pod tytułem Zabiłam Szeherezadę, ponieważ na jej kartach broni praw kobiet oraz wolności słowa. Książka nie mogła być opublikowana w żadnym z arabskich krajów, ze względu na "nieobyczajne treści". Na publikacje powieści zdecydowało się londyńskie wydawnictwo Saqi Books. Autorka została zalana listami z pogróżkami - nie zrobiły na niej wrażenia - podobno się już do tego przyzwyczaiła.
Kiedy na rynku po raz pierwszy pojawił się kwartalnik Jasad , w którym znajdują się między innymi artystyczne zdjęcia erotyczne - też grożono jej śmiercią. Joumana Haddad nie wystraszyła się gróźb i ciągle idzie obraną ścieżką, a jej pismo obchodzi właśnie drugie urodziny!
oby więcej takich kobiet. Brawa dla tej Pani ;)
OdpowiedzUsuń