Posty
75% mieszkańców Londynu nie chce, by w ich mieście muzułmanie budowali meczety - wyniki sondażu opublikował dziennik " London Daily News". To, że islam prężnie się rozwija w Wielkiej Brytanii nie jest niczym sensacyjnym. Najnowsze dane mówią, iż tylko w samym Londynie mieszka około miliona muzułmanów. Stolica Wielkiej Brytanii uplasowała się też na pierwszym miejscu wśród zachodnich miast z największą liczbą meczetów.
Londyńczyków zaniepokoił fakt, iż zezwolono na budowę największego meczetu z aż 40 metrowym minaretem. W budowli ma się znajdować nawet kawiarnia oraz sala gimnastyczna.
Po fali sprzeciwów w Szwajcarii, Niemczech nadeszła pora na Wielką Brytanię. Wydaje mi się, iż Europa powoli zamierza powoli uporać się z problemem jakim jest coraz większa islamizacja naszego kontynentu.
Uważam, że bardzo dobrze się dzieję. Osobiście nie mam nic przeciwko muzułmanom i ich religii ale nie możemy pozwolić żeby narzucali nam swoje zasady. Ostatecznie to oni przyjechali do nas a nie my do nich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawe jak to zrobią. W Anglii już kilka lat temu były miasta, gdzie "białego" człowieka ze świecą szukać.
OdpowiedzUsuńA to jest tak jak w domu, czy pracy - jak komuś przez wiele lat daje się przyzwolenie na wszystko co chce - to potem to odbierać nie jest łatwo; bardzo często się nie da. I przy próbie odebrania jakiegokolwiek przywileju, bądź ukrócenia niepożadanych zachowań zaczyna się - od awantur, na rękoczynach czasem kończąc. Ale - dziecko da się utemperować (póki jeszcze małe), z mężem czy żoną ostatecznie można się rozwieść, pracownika można zwolnić. A co z imigrantami z obywatelstwem? A co z tymi, którzy tam się urodzili i już kolejne pokolenie mieszka w takim muzułmańskim getcie, mimo, że na Zachodzie?