Zastanawiałam się, czy muzułmanie mogą praktykować jogę, która ostatnio stała się bardzo modna także w Polsce. Okazuje się, że nie mogą, gdyż akurat ten sport jest haram. Dlaczego?
Otóż joga jest jednym z systemów filozofii indyjskiej, który uznaje autorytet Wed. Zajmuje się związkami jakie zachodzą między ciałem, duchem oraz świadomością. W skrócie można uznać, iż ćwiczenia jogiczne praktykuje się w celu rozwoju duchowego oraz fizycznego. Ćwicząc dyscyplinujemy zarówno ciało jak i ducha.
I tutaj właśnie zaczyna się problem. Według muzułmanów joga zawiera w sobie pewne rytuały o charakterze religijnym i filozoficznym sprzeczne z islamem. Podobno niektórzy jogini twierdzą, że podczas ćwiczeń nawiązują kontakt z duchami, w które wierzą. To powoduje, że joga staje się dla muzułmanów haram, ponieważ istnieją w niej jednoznaczne powiązania ze spirytualizmem.Abdul Shukor Husin - przewodniczący Malezyjskiej Rady Fatw stwierdził, iż joga może nawet doprowadzić do zaniku wiary wśród muzułmanów, dlatego ci nie powinni jej praktykować.
Co ciekawe w Iranie prężnie działają szkoły, w których jogę może praktykować każdy - od dziecka po osobę w zaawansowanym wieku. Ale już w Malezji zakazano tychże ćwiczeń choć wiele osób praktykowało jogę i zapewne nadal to robi. Kobiety, które wypowiedziały się w filmie, który zamieściłam poniżej stwierdziły, że ćwiczą jogę ze względu na jej właściwości fizyczne. Nikt nie chodzi na zajęcia by koncentrować się na duszy i spirytualizmie. Jedna z pań powiedział, że ćwiczenia pomogły jej nawet bardziej koncentrować się podczas codziennych modlitw. Jak to jest, że np. w Malezji joga jest sprzeczna z zasadami islamu (według Rady Fatw), a w Iranie muzułmanie mogą swobodnie uczęszczać na zajęcia i w asanach dopatrują się podobnych wartości jak podczas modlitwy? Pod tym linkiem znajduje się oferta jednej szkoły jogi w Teheranie: http://www.yogafinder.com/yogacity.cfm?yogacountry=Iran
W Polsce muzułmanie również nie powinni praktykować jogi. Jak można przeczytać w banku fatw:
"Wszelkie sporty są dozwolone w islamie, jeżeli ich praktykowanie nie jest związane z czynnościami lub zachowaniami niedozwolonymi. Joga zawiera pewne rytuały o charakterze religijnym, mające na celu szkolenie i dyscyplinowanie duszy. Są osoby, które twierdzą, że istnieje duchowy kontakt między nimi a ukrytymi duchami (w które wierzą) i w ten sposób nawiązują z nimi kontakt. Na podstawie powyższego, można określić jogę jako sport niedozwolony (haram) dla muzułmanów, ze względu na jej oczywiste powiązanie ze spirytualizmem. Muzułmanie jednak mają do wyboru cały szereg innych sportów, i wiele zgodnych z prawem islamskich sposobów doskonalenia własnych duszy, które mogą uprawiać bez przeszkód."
http://sites.google.com/site/bankfatw/Home/sport-rozrywka-rekreacja/joga
Jestem muzulmanka i chodze na joge, bo nikt nawet nie wspomina na zajeciach o duchach czy innych religijnych kwestiach. Ja nie widze w tym nic zdroznego, no ale jesli muzulmanie chca dziwaczec i chca sami sobie utrudniac zycie to prosze bardzo. Dodam, ze chodze do klubu tylko dla kobiet - do ktorego nie chodza tylko muzulmanki. Wiele kobiet lubi cwiczyc tylko w damskim gronie. Na aerobik tez tam chodze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże coś do rzeczy ma fakt, że Iran jest szyicki, a Malezja sunnicka? Chociaż przyznam się, że nie mam najmniejszego pojęcia, czy to ma jakiekolwiek znaczenie w tym wypadku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Inka
Fatwy mówią jedno, ludzie co innego. Pani, która wypowiedziała się jako pierwsza powiedziała, że jest muzułmanką i ćwiczy jogę. W Iranie też ćwiczą, w Malezji zakazali, nie wiem jak jest w Arabii Saudyjskiej. W Polsce muzułmanie nie powinni praktykować jogi.
OdpowiedzUsuńNie byłabym taka pewna, czy szyici uznają fatwy sunnickie i vice versa.
OdpowiedzUsuńNo i ciekawe jaka jest na temat jogi wykładnia uczonych z Al Azhar.
Inka
Przecież salat jest uproszczoną wersją jogi, jest tak jakby "jogą dla wszystkich". również jestem muzułmanką i chodzę na jogę i nie widzę żadnego związku z duchami, a ćwiczenia rozciągające pozwalają mi się zrelaksować.
OdpowiedzUsuń