poniedziałek, 8 marca 2010

Manifestacja przeciwko uciskowi kobiet w islamie i islamizacji Europy

Jak pisałam wczoraj, dzisiaj we Wrocławiu miał miejsce pochód przeciwko uciskowi kobiet w islamie oraz islamizacji Europy. Pomysł fajny, jednakże mała reklama przyczyniła się do małej frekwencji i nikłego zainteresowania.

Punktualnie o 16 spod pręgierza na wrocławskim Rynku ruszył pochód. Kobiety przebrane w burki niosły czarny transparent, na którym widniał napis: "Wolność Kobiet-Stop Islamizacji Europy. Aktywiści rozdawali przechodniom sarkastyczny biuletyn zatytułowany: "Modna Burka". Pomysł moim zdaniem ciekawy. Tematy numeru:
  • Quiz - czy twój styl zadowala Allaha?
  • Zrób się na bóstwo!
  • Tylko u nas! Poznaj jego sekrety!!!
  • Pani Burka poleca najlepsze programy w TV.
Biuletyn sarkastyczny i pełen ironii, ale przez to ukazujący wielkość problemu, jakim jest dyskryminacja i ucisk kobiet żyjących i funkcjonujących w islamie.

Jaka była reakcja? Nie było bojkotu pochodu, nikt nie utrudniał przemarszu, jednakże policja czuwała nad bezpieczeństwem. Jedni ludzie byli zainteresowani marszem, chętnie brali ulotki i rozmawiali z organizatorami. Dużo osób unikała jakiegokolwiek kontaktu, byli niechętni do brania ulotek i dyskusji. 

Wywiady z organizatorami marszu oraz uczestnikami przeprowadził dziennikarz z Radia Luz. 

Moim zdaniem zabrakło promocji medialnej wydarzenia. Wielu ludzi zapewne poparłoby akcję, jednakże o niej nie wiedziało. Jednakże, jeśli będą kolejne podobne wydarzenia, myślę, że jeśli zostaną nagłośnione medialnie, mogą stać się bardzo ważnymi imprezami opiniotwórczymi. Ważny jest sam fakt, że organizatorzy marszu zwrócili uwagę na problem, jakim jest dyskryminacja kobiet w islamie.

25 komentarzy:

  1. Media,niestety, nawet jedenym słowem nie zająknęły się na ten temat, nawet te lokalne...
    no cóż - poprawność polityczna ponad wszystko.
    Mam nadzieję, że w Warszawie znajdą się chętni do manifestowania pod wahabickim placem budowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dajcie znać, jak będziecie wiedziały kiedy jest manifestacja pod nowym meczetem w Warszawie. Chętnie pójdę poprotestować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest nas sporo! Zatem pokazmy co mozemy bo JESZCZE mozemy pokazywac !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopiero trafiłem na tą stronkę, ogromnie mnie cieszy taka inicjatwa kobiet, zwłaszcza w dobie poprawności politycznej i obłudy mediów. Sam temat zagrożenia islamizacją Europy interesuje mnie od dawna, ale sądziłem że należę do nielicznych "reliktów" myślenia historycznego, znaczy z perspektywą wykraczającą poza 1990 rok, i świadomością konsekwencji zderzenia kultur. A tu proszę, są i panie które nurtuje tematyka islamizacii i m.in. losu kobiet właśnie pod rządami tej religii. Większość Polek albo obojętna, albo zaczarowana cepeliowsko- romantyczną wizją "księcia pustyni". Całkiem liczne przechodzą też na islam, oczywiście po solidnym praniu mózgu. Pozdrawiam Łukasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. To hańba i akt obrazy dla wielu kobiet muzułmańskich.
    Taka akcja powinna zostać zakazana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Póki w Polsce panuje demokracja, każdy ma prawo zorganizować demonstracje i wyrażać swoje przekonania. Muzułmanki mogą zorganizować swoją manifestacje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy dużo osób wzięło udział w manifestacji?
    Ze zdjęć wynika, że niewiele.

    A szkoda, bo to ważny temat.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety, wydarzenie było bardzo słabo nagłośnione i przez to frekwencja nie dopisała:/ Sama też się dowiedziałam o evencie całkiem przypadkiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Islam to nie tylko czolowa religia świata. To także (a może przede wszystkim) okrutne religijne prawo. Zobaczcie tutaj:

    http://forum.gazeta.pl/forum/w,50284,86509139,86509139,tak_dziala_szarijat.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze do niedawna Polska była krajem w którym o islamizacji mówiły tylko ciemne masy - dziś mówią ciemne masy i zapaleńcy którzy mają tak słabą wiarę że każdy kolejny meczet ich przeraża.
    Muzułmanki które znam na ten przemarsz zareagowały obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trafiłam na świetny artykuł - nic dodać, nic ująć. Mówi premier Australii Kevin Rudd o muzulmanach (i innych przybyszach) - mądrze i
    stanowczo

    "To jest nasz kraj. Na naszej ziemi obowiązuje nasz styl zycia. To imigranci,
    nie Australijczycy, muszą się dostosowac. Przyjąc tutejsze zwyczaje, albo stąd
    wyjechac. Take it, or leave it!" - oswiadczyl Premier Australii Kevin Rudd
    podczas wizyty w USA 3.12.2009 r.

    "Mam juz dosc tego ogolnonarodowego zamartwiania się, czy my przypadkiem nie
    uchybiamy innym lub ich kulturze. Od czasow ataku terrorystycznego na Bali
    zetknęlismy się z wielkim przyplywem uczuc patriotycznych u większosci
    Australijczykow. Naszą kulturę od ponad dwustu lat w walce, poprzez proby,
    usilowania i sukcesy, rozwijaly miliony męzczyzn i kobiet
    poszukujących wolnosci.
    Mowimy przewaznie po angielsku. Nie po hiszpansku, libansku, arabsku, chinsku,
    japonsku, rosyjsku czy w jakichs innych językach. Dlatego jesli ktos pragnie
    stac się cząstką australijskiej spolecznosci, niech uczy się naszego języka -
    angielskiego.
    Większosc Australijczykow wierzy w Boga. To fakt, a nie skutek jakiejs
    politycznej presji chrzescijanskiej prawicy, bo przeciez nikt inny, lecz wlasnie
    chrzescijanie, opierając się na chrzescijanskich zasadach stworzyli podwaliny
    narodu, co zresztą jest przejrzyscie udokumentowane. Totez sciany szkol, w
    ktorych uczą się nasze dzieci, są najwlasciwszym miejscem, zeby to
    zamanifestowac.
    Wszystkim, ktorzy twierdzą, ze symbol Boga uraza ich uczucia, sugeruję, aby
    poszukali sobie jakiegos innego miejsca zamieszkania, poniewaz Bog pozostaje
    częscią naszej kultury. Akceptujemy odmienne przekonania religijne, nie pytając
    o powody, dla ktorych zostaly wybrane. W zamian jednak oczekujemy akceptacji
    naszej wiary, harmonijnego wspolistnienia z nami oraz pokojowego korzystania z
    przyslugujących praw. To jest nasz kraj. Na naszej ziemi obowiązuje
    nasz styl zycia.
    I kazdy ma mozliwosc cieszenia się tym wszystkim. Natomiast tych wszystkich,
    ktorzy się uskarzają, jęczą, ktorych skręca na widok naszej flagi, roty
    slubowania, wiary chrzescijanskiej czy naszego stylu zycia zachęcam do odwaznego
    skorzystania z jeszcze jednej wielkiej australijskiej wolnosci: prawa do
    opuszczenia kraju. Nie jestes tutaj szczęsliwy, to wyjedz.
    Nie zmuszalismy nikogo do przyjazdu. Przybyles z wlasnej woli. Wobec tego
    zaakceptuj kraj, w ktorym ty tez zostales zaakceptowany" - powiedzial
    australijski premier.
    "Muzulmanie, pragnący zyc wedlug prawa szarijatu, mają opuscic Australię".
    Australijski rząd, analizując w srodę problemy bezpieczenstwa, wskazal na
    islamskich radykalow jako czynnik zwiększający prawdopodobienstwo zamachow
    terrorystycznych. W dodatku, premier Kevin Rudd oburzyl częsc australijskich
    muzulmanow mowiąc tego samego dnia, ze popiera monitoring tamtejszych meczetow
    przez sluzby specjalne.
    To imigranci, nie Australijczycy, muszą się dostosowac. Przyjąc tutejsze
    zwyczaje, albo stąd wyjechac. Take it, or leave it! - oswiadczyl Kevin Rudd.

    Material do przemyslenia. sluchając Baraka i politykow z Europy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że następnym razem event będzie bardziej nagłośniony. Jestem ciekawa kiedy będzie jakaś manifestacja pod nowym warszawskim meczetem;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo sie zawstydzilam czytajac uprawiana tutaj propagande oraz z powodu slynnej w swiecie polskiej nietolerancji. Urodzilam sie w Polsce, lecz od wielu lat dzieki pracy ojca mieszkam za granica. W wielu roznych krajach, czesto muzulmanskich, gdzie wiekszosc osob, ktore poznalam jest wspanialymi ludzmi. Czemu nie pokazecie, lub napiszecie o tym, jak wielkim szacunkiem i troska darzona jest zona prawdziwego muzulmanina, w jakiej harmonii wychowywane sa tam dzieci oraz jak szanuje sie osoby innych wyznan i kultur. To jest prawdziwy obraz wyznawcow Islamu. Dlaczego nie pokazujecie obu "stron medalu", tak naprawde niewielka czesc jest fundamentalistami a od teroru islam sie odzegnuje, a osoby podkladajace bomby "w imie Allaha" nie maja pojecia o przekazie jaki niesie ich religia a jest to WZAJEMNY SZACUNEK I POKOJ.

    OdpowiedzUsuń
  14. Po czynach większości muzułmanów, w szczególności z krajów arabskich, nie widać tego szacunku ani pokoju. Również znam osobiści kilku muzułmanów i nie powiem, by wszystko co mówili, a nawet większość z tego była prawdą. Brak szacunku lub jego istnienie zależy oczywiście od pojedynczej osoby, jednak same zasady islamu zawarte w Koranie mówią o niższości kobiet nad mężczyznami, narzucają im wiele rzeczy podczas gdy mężczyzna ma więcej swobód. Sama św księga sama sobie zaprzecza, a brak odgórnego tłumaczenia i rozumienia powoduje, że każdy człowiek może sobie to samo zdanie na kilka sposobów zinterpretować i tak postępować.
    Muzułmanie nie są źli przez swoją religię, ale religia chyba jako jedyna daje potajemne przyzwolenie na wykonywanie okrutnych czynów nawet na najbliższych. W innych religiach czyny np. morderstwa (nie)honorowe nie występują tak często jak w islamie.
    Premier Australii ma rację mówiąc o NASZEJ ZIEMI. Europa od wieków chrześcijańska nie może sobie pozwolić na to, by przez głupotę polityków wspierających i akceptujących wszystko, w imię nieznanych wartości i aby nikogo czasem nie urazić, została zniszczona od wewnątrz jak zapowiadają imamowie.
    Protest przeciwko niszczeniu demokracji i wolności (której nie prezentuje islam) są dobrym sposobem na przebudzenie Europy i USA z ich snu i otwarcia im oczy na problem jakim jest islamizacja Europy.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Bardzo sie zawstydzilam czytajac uprawiana tutaj propagande oraz z powodu slynnej w swiecie polskiej nietolerancji. Urodzilam sie w Polsce, lecz od wielu lat dzieki pracy ojca mieszkam za granica. W wielu roznych krajach, czesto muzulmanskich, gdzie wiekszosc osob, ktore poznalam jest wspanialymi ludzmi. Czemu nie pokazecie, lub napiszecie o tym, jak wielkim szacunkiem i troska darzona jest zona prawdziwego muzulmanina, w jakiej harmonii wychowywane sa tam dzieci oraz jak szanuje sie osoby innych wyznan i kultur. To jest prawdziwy obraz wyznawcow Islamu. Dlaczego nie pokazujecie obu "stron medalu", tak naprawde niewielka czesc jest fundamentalistami a od teroru islam sie odzegnuje, a osoby podkladajace bomby "w imie Allaha" nie maja pojecia o przekazie jaki niesie ich religia a jest to WZAJEMNY SZACUNEK I POKOJ."

    Mi również jest wstyd za wszystkich nietolerancyjnych i niedoświadomionych Polaków. Także za autorkę tego bloga, który sieje nienawiścią. Ja rówinież miałam okazję mieszkać w kraju muzułmańskim i z podziwem patrzyłam na mężczyzn opiekujących się tak swoimi żonami. Nigdy tego wcześniej ani poźniej nie widziałam aby mąż tak opiekował się własną żoną.
    Polacy, niestety, są bardzo przemądrzali.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak, wstydzić powinnaś się obserwując zakłamanych muzułmanów. Szacunek - tak - kamienowanie, uczenie, ze ciało kobiety to źródło pokus, morderstwa bez honoru, ograniczenie dostępu do edukacji i realizowania kariery zawodowej przez kobiety..... Nie wciskaj kitu, że islam to religia pokoju, bo rzygać się chce słysząc takie komunały. Ale zapewne jesteś na drodze by stać sie konwertytka albo już jesteś siostrą muzułmanką, więc się nie dziwię twojej opinii

    OdpowiedzUsuń
  17. Za to muzułmanie są mega tolerancyjni i doświadomieni pffffffffyyyyyyy

    OdpowiedzUsuń
  18. Nikt tu nie pała nienawiścią, a jedynie opisuje swoje spostrzeżenia co do sytuacji, które miały miejsce. Ani jedna z sytuacji przedstawionych tutaj nie została wzięta z księżyca, a jedynie z ulic Europejskich i nie tylko. To nie brak tolerancji czy akceptacji, której większość osób nie rozróżnia, a jedynie opisanie faktu który miał miejsce w najbliższym czasie. Ludzie którzy mówią o nietolerancji sami nie powinni tolerować zbrodni, a swoimi komentarzami tylko rani niewinnych. NIE WSZYSCY muzułmanie są źli, ale niektórzy tak, a tu są opisywani różni, więc jeżeli zobaczy się 1 artykuł nie warto się nawet wypowiadać na temat CAŁEGO bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałbym się odnieść do wypowiedzi że Islam to taka pokojowa religia a ci podkładający bomby to nieświadomi prawdziwego przesłania Koranu.
    Aż ręce opadają na takie sformułowania...
    Radzę poczytać Koran. Tam wyraznie jest napisane aby zabijać innowierców gdzie tylko się ich spotka, szykować na nich zasadzki i szerzyć wśród nich terror.Wśród muzułmanów jest wielu wspaniałych dobrych ludzi. Problem w tym że są oni złymi i niedouczonymi muzułmanami. Smutne ale prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  20. ZAMKNĄĆ DRZWI DLA ISLAMU!!!! nASZYM OBOWIĄZKIEM JEST CHRONIĆ EUROPE.sTATYSTYKI LICZEBNOŚCI MUZUŁMANÓW W EUROPIE (I NIE TYLKO) SĄ PRZERAŻAJĄCE.NALEŻY UŚWIADAMIAĆ EUROPEJCZYKÓW O PROBLEMIE JAKIM JEST ISLAMIZACJA EUROPEJSKIEJ KULTURY.STOP EMIGRACJI MUZUŁMANÓW W EUROPIE.STOP BUDOWY MECZETÓW I STOP WSPIERANIA ICH SMUTNEJ KULTURY!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale przecież burka (zasłanianie twarzy i rąk przez kobiety) będzie przez wielu muzułmanów, których znam, uznawana za nadinterpretację, która z islamem, z religią, z wiarą, nie ma nic wspólnego. I w ogóle mi przykro, gdy czytam tu komentarze. Wcale nie jesteśmy lepsi od muzułmanów. Moja cała rodzina jest muzułmańska. To jest duża rodzina ;) Przyjęli mnie, "innowiercę", bardzo serdecznie. Nie ma mowy o zmianie religii, nie ma mowy o obrażaniu siebie, o zmuszaniu do czegokolwiek. Ktoś nosi niqab, ktoś nosi szal na głowie, ktoś nie przykrywa głowy w ogóle, ktoś się modli 5 razy dziennie, a ktoś tak jak ja w ogóle modli się inaczej, sami mnie poprosili, żebym się nie wahała powiesić krzyża na ścianie i jestem w kościele tu tak często jak byłam w Polsce. To prawda, że tu, gdzie jestem, ludzie się zabijają w imię religii, ostatnio zabito imama meczetu na naszej ulicy. To prawda, że są miejsca, gdzie i ja muszę założyć niqab, bo tak jest bezpieczniej. Ale dla mnie i dla bardzo wielu muzułmanów to nie jest islam.

    OdpowiedzUsuń
  22. A jak mąż się opiekuje żoną, to jest kompletnie inna historia i coś naprawdę wspaniałego :) To też dotyczy kobiet w islamie, prawda? Takich mężczyzn jak tu, nie widziałam wcześniej, a takie rodziny są w Polsce rzadkością - choć się zdarzają. I jak się traktuje chorych i starych w rodzinie, i jakie są relacje między małżonkami, między rodzicami i dziećmi.

    OdpowiedzUsuń
  23. "W wielu roznych krajach, czesto muzulmanskich, gdzie wiekszosc osob, ktore poznalam jest wspanialymi ludzmi."
    "To prawda, że są miejsca, gdzie i ja muszę założyć niqab, bo tak jest bezpieczniej. Ale dla mnie i dla bardzo wielu

    muzułmanów to nie jest islam."
    "I jak się traktuje chorych i starych w rodzinie, i jakie są relacje między małżonkami, między rodzicami i dziećmi."

    Przez powyższe przytoczone Wasze cytaty chcę zaznaczyć, że pokazują one iż naturą każdego człowieka jest humanizm - dbanie o

    wartkości ludzkie i godne życie.
    Nawet muzułmanie, chrześcijanie czy inni ludzie - których światopoglądy wywodzą się z biedy i ucisku, po osiągnięciu

    odpowiednich warunków: do życia, wolności, przestrzeni do rozwijania się jako jednostki zaczynają DOSTRZEGAĆ innych.
    Dostrzegają, doceniają i dbają o rodzinę oraz o miejsce które dało im tak dobre warunki do cywilizowanego i kreatywnego

    życia.


    "NIE WSZYSCY muzułmanie są źli, ale niektórzy tak, a tu są opisywani różni..."
    "tak naprawde niewielka czesc jest fundamentalistami a od teroru islam sie odzegnuje..."

    Zgadzam się, i kierując się Koranem takich ludzi nazwać muzułmanami NIE MOŻNA.
    Dlatego miejmy świadomość o CZYM tu rozmawiamy i NA CO zwracają uwagę manifestacje - jak ta na blogu opisywana.


    "Muzułmanie nie są źli przez swoją religię, ale religia chyba jako jedyna daje potajemne przyzwolenie na wykonywanie

    okrutnych czynów nawet na najbliższych."

    Zdanie przeczy samo sobie, ale chyba wiem co masz na myśli. Opisałem to wyżej.
    Każdy system nazywany Religią, daje możliwośći wytłumaczenia zadawania innym cierpienia by zrealizować indywidualne ambicje

    "Tych na górze" w imie Boga.
    Zapraszam WSZYSTKICH do zapoznania się z prawem Koranu, co to jest Szariat.

    Życze Wszystkim bycia uważnymi, krytycznymi wobec siebie i innych oraz odważnymi by chronić wspólne wartości.
    Prawo do wolności bazujące na szacunku i dostrzeżeniu w innych tych cech, zdolności i aspiracji które budują i pomnażają -

    sprawiają że szczęścia jest coraz więcej, a cierpienia mniej.

    NIE paranoicznym zapędom do szerzenia "jedynie słusznych racji"
    NIE systemom "przycinania Za wysokich i wyciągania Za małych

    OdpowiedzUsuń
  24. Czuję się dotknięta tym bzdurnym pomysłem! Będąc od 3 lat szczęśliwą muzułmanką nie życzę sobie aby w moim imieniu bo tak to odbieram jakieś przyzwoitki z tobą na czele głosiły swoje negacje przeciwko temu o czym nie maja pojęcia !!!
    Myslę ze ośmieszyłaś sie organizując ten cyrk.
    Niech BÓG ma ciebie w swojej opiece i jesli JEGO wola jest taka abys sie opamiętała .
    Zadna religia nie daje nam kobietom poczucia bezpieczenstwa , szacunku i poszanowania jak w ISLAMIE.Prawda jest ze ISLAM jest dla ludzi mądrych , szukajacych prawdy o BOGU.Przygladnij sie i pomyśl dlaczego tak wielu młodych ludzi przyjmuje ta religię ???! Dlaczego jest to religia do której przystepuje najwiecej nowych wiernych???! Bardzo chetnie z Tobą porozmawiam jesli zechcesz ? Chciałabym poznać skąd bierze sie w Tobie tak wielka odraza do religii ISLAMU.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie organizowałam tego marszu - w gwoli ścisłości. Boga zostawmy tutaj w spokoju. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz - jakie bezpieczeństwo, szacunek???? Nie mam wielkiej odrazy do islamu, w samej religii nie ma nic złego, złe są interpretacje, które w są moim zdaniem krzywdzące, przede wszystkim dla kobiet. Życzę dalszego szczęścia i praktykowania islamu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Template by:
Free Blog Templates