piątek, 27 lutego 2009
Morderstwa z honoru w społ. muzułmańskiej mieszkającej w UE cz. 3
środa, 25 lutego 2009
Rozwód
Talak – rozwód jest uważany przez Koran za najgorszą z dozwolonych rzeczy i pozwala na niego tylko w ostateczności, gdy małżonkowie nie mogą się ze sobą dogadać i z sobą żyć.
Z prawnego punktu widzenia jest on bardzo prosty – wystarczy by mężczyzna trzy razy wyraził takie życzenie. W przypadku kobiety sprawa ta nie jest już taka prosta.
Może się ona rozstać z mężem, jeśli ten nie dotrzymał warunków kontraktu ślubnego lub jeśli zaniechał utrzymywania jej i dzieci. Koran zaleca udzielenie kobiecie rozwodu, gdy nie chce on już dłużej żyć z mężem. Mąż nie powinien przymuszać jej siłą by z nim została. Jeśli mężczyzna chce rozwodu to musi wypłacić żonie całą kwotę pieniędzy, która składa się na mahr. Jeśli kobieta wyszła z inicjatywą rozwodu to musi ona cały mahr zostawić mężowi. Tą kwestię porusza sura 65 ( At-Talak) : „ Kiedy odprawiacie swoje żony, to odprawiajcie je w właściwym dla nich terminie (...) Nie wypędzajcie ich z domów i niech wcale nie wychodzą, chyba że dopuściły się jawnej bezecności (...) Nie wyrządzajcie im przykrości i nie stawiajcie ich w trudnej sytuacji! A jeśli są brzemienne, to łóżcie na ich utrzymanie, aż złożą swoje brzemię! A jeśli one karmią wasze dziecko, dawajcie im za to wynagrodzenie i porozumiewajcie się ze sobą godnie (...)”.
Również sura 23 ( Frakcje) porusza temat rozwodu: „ O wy, którzy bierzecie za żony kobiety wierzące, następnie rozwiedziecie się z nimi, zanim ich dotknęliście, to nie macie prawa wyznaczać im żadnego okresu oczekiwania. Dajcie im wyposażenie i odprawcie je w piękny sposób.”
poniedziałek, 23 lutego 2009
Małżeństwo
sobota, 21 lutego 2009
Morderstwa honorowe w społeczności muzułmańskiej mieszkającej w Unii Europejskiej cz. 2
Królowa Rania
piątek, 20 lutego 2009
Morderstwa honorowe w społeczności muzułmańskiej mieszkającej w Unii Europejskiej cz. 1
środa, 18 lutego 2009
Wkrótce...
Morderstwa w obronie honoru w społ. tureckiej mieszkającej w Niemczech cz. 3
wtorek, 17 lutego 2009
Zbrodnie w obronie honoru w Niemczech cz. 2
poniedziałek, 16 lutego 2009
Morderstwa honorowe w społ. tureckiej mieszkającej w Niemczech cz. 1
wtorek, 10 lutego 2009
poniedziałek, 9 lutego 2009
Najsłynniejsze muzułmańskie feministki
Profesor islamistyki Amina Wadud jako pierwsza kobieta w USA poprowadziła muzułmańskie nabożeństwo otwarte w kościele St. John w Nowym Jorku 15.03.2005 roku. Uważa ona, że nowe podejście do Koranu polega na wydobyciu tego, co jest w nim powiedziane na temat równego traktowania kobiet i mężczyzn. Należy też prostować obiegowe i stereotypowe poglądy na temat koranicznego podejścia do kobiet, wynikających z niewłaściwych interpretacji tekstu Świętej Księgi. Amina Wadud walczy o to, by skupiano się reinterpretacji tych wersetów, które odnosiły się do konkretnej sytuacji społecznej z czasów Proroka Mahometa, a obecnie muszą zostać odniesione do nowego kontekstu historycznego oraz społecznego.
Profesor prawa Aziza al-Hibri zajmuje się prawem muzułmańskim, szariatem oraz jego interpretacją.
sobota, 7 lutego 2009
Feminizm
piątek, 6 lutego 2009
Zbrodnie w obronie honoru w literaturze cz.3
Kolejną książką, którą chciałabym Wam przybliżyć, jest " Spalona żywcem" autorstwa Soudad.
Jest to przejmująca historia dziewczyny, która urodziła się w małej wiosce w Cisjordanii. Wychowywała się w biednej rodzinie wraz z czterema siostrami i jednym bratem, który jedyny chodził do szkoły. Souad zaczęła pracować mając 9 lat. Do jej zajęć należało pilnowanie baranów i kóz na łące, zbieranie owoców, pomaganie w domu.
Ojciec, będący panem domu, przedstawiony został w tej opowieści jako tyran lubujący się w biciu słabszych. Kary wymierzał za każde, nawet najmniejsze przewinienie: „ Chwyta mnie za włosy i ciągnie po ziemi do kuchni. Klęczę, on bije, ciągnie mój warkocz, jakby chciał go wyrwać, i obcina go wielkimi nożycami do strzyżenia owiec. Już nie mam włosów. Mogę krzyczeć, płakać czy błagać, dostanę za to najwyżej kilka dodatkowych kopniaków.(...) Ojciec tak mocno wali nas swoją laską, że czasami w ogóle nie mogę zasnąć ani się ułożyć na boku czy na plecach, tak mnie wszystko boli. Czy pasem, czy laską, byłyśmy bite codziennie. Dzień bez bicia – to nie był dzień”.
Matka Soudad nie miała w domu nic do powiedzenia. Była też bita, tak jak córki. Gdy zachodziła w kolejne ciąże i okazywało się, że rodziła dziewczynki, zaraz po porodzie dusiła noworodki. Pozbyła się w ten sposób około 6 córek. Jeśli kobieta rodziła same dziewczynki to była jej wina. Mała Soudad była świadkiem, jak jej matka dusiła kolejne dziecko i od tego momentu żyła w strachu, że taki los może spotkać i ją. Ojciec ciągle powtarzał swoim córkom, że nie mają wartości: „ Krowa daje mleko i daje cielaki. Co się robi z mlekiem i cielakami? Sprzedaje się je. Do domu przynosi się pieniądze, co oznacza, że krowa świadczy rodzinie usługi. A dziewczyna? Jakie usługi ona czyni rodzinie? Żadne. Krowa więcej warta jest niż córka”.
Soudad była w dzieciństwie świadkiem morderstwa honorowego dokonanego na jej siostrze Hanan. Do tej pory nie został wyjaśniony powód tej zbrodni. Hanan została uduszona kablem od telefonu przez swojego brata Assada. Wcześniej, jak to zwyczajowo w takich sprawach bywa, rodzina zebrała się na naradzie. Wyznaczono osobę, która miała dokonać zbrodni. Reszta rodziny w dniu egzekucji wyszła z domu. Autorka w swojej książce niepochlebnie opisuje swojego brata: „ Assad był równie gwałtowny jak ojciec. To był morderca, ale to słowo nie ma żadnego znaczenia w moim kraju, jeśli chodzi o pozbawienie życia kobiet. Brat, szwagier, jakiś wujek, nieważne kto, mają za zadanie chronić honor rodziny. Mają prawo rozporządzać życiem i śmiercią swoich kobiet. Jeśli ojciec lub matka mówią do syna „ twoja siostra zgrzeszyła, trzeba ją zabić...”, zrobi to dla honoru, bo takie jest prawo”. Są jeszcze inne przyczyny, dlaczego zabija się dziewczynę, ktora splamiła honor rodziny: „ Jeśli nie zabije się dziewczyny, która zhańbiła swoją rodzinę, mieszkańcy wioski odrzucają tę rodzinę ze społeczności, nikt się do członków rodziny nie odzywa, nie chce z nią handlować, rodzina musi opuścić wioskę”.
Będąc nastolatką Soudad zakochała się w swoim sąsiedzie, który nazywał się Faiez. Imponował jej, ponieważ miał samochód i codziennie jeździł nim do pracy, a do tego był bardzo przystojny. Ich znajomość zaczęła się od sąsiedzkiej rozmowy, która też była dla dziewczyny niebezpieczna. Rozmawiała przecież z nieznajomym mężczyzną. Zaczęli się potem spotykać na polu za wioską. Na samym początku rozmawiali, po kilku spotkaniach dziewczyna była już zakochana to pozwoliła się pocałować. Faiez ciągle zapewniał ją, że pójdzie do jej ojca poprosić o jej rękę. Soudad wierzyła w te zapewnienia i podczas któregoś z rzędu spotkania uległa mu całkowicie. Decyzja o współżyciu z mężczyzną przed ślubem okazała się dla niej zgubna, ponieważ zaszła w ciążę. Gdy powiedziała o tym swojemu kochankowi, ten znów zapewniał, że porozmawia z jej ojcem w sprawie ślubu. Jednakże do ślubu nie doszło, a Faiez ulotnił się jak kamfora.
Soudad była zrozpaczona, ponieważ wiedziała co ją czeka. Postanowiła ukrywać ciążę tak długo jak się da. Nosiła luźne rzeczy, nawet próbowała wywołać poronienie, ale na nic się zdały jej zabiegi. Została zdemaskowana przez swoją rodzinę. Zostaje zwołana rodzinna narada. Do wykonania na Soudad morderstwa zostaje oddelegowany jej szwagier Hussein.
Tego dnia dziewczyna została sama w domu. Miała robić pranie. Do domu wszedł jej szwagier. Chwilę z nią porozmawiał, ale ona podświadomie wiedziała po co przyszedł. Gdy schyliła się by wypłukać pranie, poczuła na sobie coś zimnego, co po niej spływało. Następnie poczuła gorąco. Ogień. Szwagier ją podpalił. W panice zaczęła się szamotać i wybiegła z domu. Dwie kobiety zobaczyły co się dzieje i zaciągnęły ją do wiejskiej fontanny by ugasić pożar.
Następnie Soudad trafia do szpitala, gdzie jest podle traktowana, nikt nie chce jej pomóc ani wyleczyć. Pielęgniarki brutalnie się z nią obchodzą, by sprawić jak najwięcej bólu. Wszyscy wiedzą, dlaczego jest w takim stanie. Wszyscy wiedzą, że splamiła honor rodziny. Pewnego dnia w szpitalu odwiedziła ją matka. Dała jej do wypicia truciznę. Gdy chciała napoić nią córkę do pokoju wpadł lekarz i wyrwał jej szklankę.
W szpitalu Soudad urodziła swoje dziecko. Nie wiedziała czy przeżyło, czy było martwe. Nie pokazano jej dziecka. Nie znała jego płci.
Jednakże autorka na swej drodze spotkała kobietę, która współpracowała z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża i innymi organizacjami. Nazywała się Jacqueline. Zaczęła się zajmować Soudad. Kazała lekarzowi pielęgnować jej rany. Postanowiła ją też zabrać do Europy na leczenie. Jednak potrzebowała mieć zgodę rodziców. Wiele razy jeździła do nich z lekarzem, aż któregoś razu ojciec podpisał zgodę. Okazało się, że syn Soudad żyje i mieszka w sierocińcu. Jacqueline go stamtąd wydobyła i razem udali się do Szwajcarii.
Soudad przeszła 24 operacje, polegające na przeszczepie skóry. Pomiędzy operacjami musiała czekać aż jej ciało się zabliźni. Gdy opuściła szpital zamieszkała w ośrodku pomocy społecznej. Następnie wraz z synem trafili do rodziny zastępczej. Gdy syn miał 5 lat Soudad podpisała dokumenty, które pozwoliły jej rodzinie zastępczej na jego adopcję.
Zaczęła pracować w fabryce, gdzie miała pracować przy komputerze, którego obsługi ją nauczono. W tym samym czasie, gdy zaczęła się usamodzielniać, poznała swojego przyszłego męża – Antonia. Najpierw zamieszkali razem a potem wzięli ślub. Soudad urodziła dwie córki, którym musiała wytłumaczyć, dlaczego tak wygląda. Po pewnym czasie odnalazła swojego syna, z którym się zaprzyjaźnili i utrzymują kontakty. Najszczęśliwsza była wtedy, gdy nazwał ją mamą.
czwartek, 5 lutego 2009
Kto powiedział, że noszenie Hidżabu musi być nudne i brzydkie?
środa, 4 lutego 2009
Zbrodnie w obronie honoru w literaturze cz. 2
wtorek, 3 lutego 2009
Zbrodnie honorowe w literaturze cz.1
poniedziałek, 2 lutego 2009
Submission Part 1
Oto link do filmu Submission Part 1, dla wszystkich chętnych, chcących zapoznać się z tym obrazem.
http://pl.youtube.com/watch?v=GnKxefgI15A&hl=pl
Submission Part 1 dokończenie
Drugim kluczowym obrazem filmu jest pokazanie kobiecego ciała, noszącego ślady po biczowaniu i biciu, na którym wytatuowane są sury Koranu. Scena ta może symbolizować jak wielką cenę muszą płacić kobiety za to, że żyją w pełnej przemocy kulturze, gdzie są bezgranicznie poddane mężczyznom, szariatowi, wierze i Allahowi.
Film jest bardzo wyrazisty pod względem wizualnym, skrypt też jest bez zarzutu. Jednakże zbyt płaskie i mało przekonujące aktorstwo bardzo obniżyło, moim zdaniem, wartość filmu. Nie słyszy się tam cierpiącej muzułmanki mówiącej o swoim nieszczęściu, tylko wyuczony tekst. Niektóre aspekty filmu są również przerysowane tak jak wyżej opisywana przeze mnie scena. Wielu muzułmanów po obejrzeniu „ Poddania” było oburzonych tym, że reżyser pokazał ciało kobiety na którym wytatuowano święte sury Koranu. Większość stwierdziła, że to oszustwo, fotomontaż i prowokacja środowisk muzułmańskich, ponieważ żaden wierzący muzułmanin nie wytatuowałby na niegodnym i plugawym ciele kobiety słów pochodzących ze świętej Księgi.
Theo van Gogh został zamordowany 02.11.2004 roku w Amsterdamie, naprzeciwko biura okręgu wyborczego we wschodniej części miasta. Został przeszyty ośmioma kulami. Zginął na miejscu. Zabił go 26-letni Holender pochodzący z Maroka, który podciął też reżyserowi gardło, a następnie przybił do jego ciała kartkę tekstem pochodzącym z Koranu. Policja podejrzewała, ze zabójca utrzymywał kontakty z jednym ze 150 islamskich terrorystów z czarnej listy holenderskich służb specjalnych. Chodziło o Samira Azzuza, który planował zamach terrorystyczny na lotnisko znajdujące się pod Amsterdamem. Zbrodnia ta została potraktowana za odwet środowisk muzułmański za obrażający je film. Jednakże morderstwo zostało potępione przez muzułmanów: „Jego wizja islamu wywołuje w nas odrazę, ale żaden motyw nie usprawiedliwia morderstwa” – powiedział Ayhan Tonca - przedstawiciel muzułmanów w kontaktach z rządem w Holandii. 18.03.2007 roku w Amsterdamie odsłonięto pomnik, który zadedykowano reżyserowi. „ De Schreew” – „ Krzyk” znajduje się niedaleko miejsca, gdzie Theo van Gogh został zastrzelony.
Submission Part. 1
Jednym z najgłośniejszych filmów poruszających tematykę zbrodni honorowych jest „Submission Part 1” – „ Poddanie część 1”. Film nakręcił kontrowersyjny holenderski aktor, publicysta i reżyser, znany z krytyki świata islamskiego – Theo van Gogh ( praprawnuk handlarza dzieł sztuki Theo van Gogha- brata wybitnego impresjonisty Vincenta van Gogha).
Morderstaw z honoru cz. 3
Paragrafy dotyczące morderstw honorowych - Kodeks Hammurabiego
Paragraf 129
Jeśli żona obywatela na spaniu mężczyzną została złapana, zwiąże się ich i do wody wrzuci; jeżeli jednak małżonek żonie swej życie daruje, także król poddanemu swemu życie daruje
Paragraf 132
Jeżeli żona obywatela, na którą z powodu innego mężczyzny palcem wskazano, na spaniu z innym mężczyzną nie została przyłapana, „ na życzenie” męża swego w rzece zanurzy się.
Paragraf 133
Jeżeli zaś kobieta ciała swego nie upilnowała i do domu innego mężczyzny weszła, kobiecie tej udowodni się to i do wody wrzuci się ją.
Również w prawie starożytnej Asyrii ( X po VII w. p.n.e. ) można doszukać się informacji, o traktowaniu kobiet przez mężczyzn. Nie miały on prawie żadnych praw, mąż mógł żonę biczować, ciągnąć przez miasto za włosy, urwać jej ucho. Cnota asyryjskich kobiet była też uznawana za własność rodziny.