Ruszył, to chyba zbyt wielkie określenie, ponieważ strona nie działa, ze względu na błąd. techniczny. Jednakże można powiedzieć, że sex shop dla muzułmanów rozpoczął dziś swoją działalność.
Pomysł narodził się w głowach dwóch muzułmanów mieszkających w Amsterdamie. Panowie: Stefan Delsink i Abdelaziz Aouragh postanowili założyć internetowy sex shop, w którym będą sprzedawać jedynie produkty halal, czyli dozwolone przez islam.
Sex shop nie będzie miał w swojej ofercie wibratorów ani gumowych lalek - na tego typu gadżety islam nie zezwala małżonkom w sypialni. Będzie jednak można nabyć tam prezerwatywy, gdyż islam uważa, ze są o wiele lepsze niż stosunek przerywany.
-W islamie ważne jest, aby zarówno mężczyźni, jak i kobiety osiągały orgazm. Jeśli kobieta nie jest spełniona, mogłaby zacząć korzystać z innych nieczystych i niedozwolonych metod, jak masturbacja czy wibratory - mówi Aouragh.
Muzułmanie mogą uatrakcyjniać swoje życie erotyczne w różny sposób, pod warunkiem, że seks uprawiają w małżeństwie. Nowy sex shop chce mieć misję promowania właśnie takiego współżycia. Dla par dostępne będą na przykład kapsułki zwiększające potencje, dla mężczyzn oraz kapsułki pożądania dla kobiet. Sklep będzie też miał w ofercie liczne żele stymulujące.
Załozyciele internetowego sex shopu chcą też zmienić wizerunek islamu, jako religii wrogiej kobietom.
-Islam ma wiele szacunku dla kobiet. Nasz sklep stawia kobietę w centrum zainteresowania - przekonuje jeden z właścicieli.
Stronę internetową sex-shopu zaprojektował Delsink. Było to zadanie trudne, ponieważ musiał jakoś zachęcić klientów, nie mógł epatować nagością ani erotyzmem, a jednocześnie musiał stworzyć ekskluzywną i erotyczną witrynę internetową. Czy mu się udało? Oceńcie sami.
http://www.elasira.com/