
Modelka w ramach wizyty w Polsce, która rozpoczęła się dziś, będzie promować ekranizację swojej autobiograficznej książki, która sprzedała się w nakładzie 11 milionów egzemplarzy.
Film opowiada o dwóch światach. Jeden jest pełny blichtru i przepychu. Drugi przedstawia tradycje Somalijczyków.
Ogromną część swojego życia Waris Dirie poświęciła walce o godność somalijskich kobiet, także z ramienia ONZ.Pisałam o tym już wcześniej. Na początku tego roku razem z francuskim przedsiębiorcą Francois Henri Pinaultem i jego żoną Salmą Hayek założyła w Paryżu Fundację do spraw Godności i Praw Kobiet. Prezydent Nicolas Sarkozy odznaczył ją Orderem Legii Honorowej. Modelka szczególnie mocno walczy z obrzezaniem kobiet - okrutną religijną tradycją, której sama została poddana będąc młodą dziewczynką.
Moim zdaniem o filmie najwięcej mówią słowa samej Waris Dirie:

Film pojawi się w polskich kinach 19 lutego 2010 roku.
Waris Dirie szanuję zwłaszcza za "tabu", niełatwa książka. Szkoda, że to barbarzyństwo nadal trwa.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Waris. Ma tyle siły! Czytałam jej trzy książki. Aż trudno uwierzyć że jedna osoba może aż tyle przeżyć
OdpowiedzUsuń