Wydawałoby się, że sprawa jest prosta. Kobieta powinna się zgłosić na policję, wnieść oskarżenie, wskazać sprawcę i czekać na wymierzenie sprawiedliwości. Jednak, tak nie dzieje się w krajach muzułmańskich.
Aby kobieta została uznana za zgwałconą to:
Generalnie, gwałt, biorąc pod uwagę prawo islamskie, jest praktycznie nie do udowodnienia. Nawet jeśli kobieta wskaże gwałciciela, a ten oznajmi, iż ona uprawiała z nim seks z własnej woli, to w tym momencie ofiara gwałtu zostaje uznana za winną utrzymywania nieprzyzwoitych relacji z mężczyznami. W niektórych krajach za takie zachowanie czeka kobietę kara śmierci przez ukamienowanie.
Moim zdaniem, absurdalne jest to, jak łatwo ofiara może stać się zbrodniarką. Smutne jest to, iż prawo islamskie marginalizuje kobiety.
Aby kobieta została uznana za zgwałconą to:
- do popełnionego czynu musi się przyznać gwałciciel ( mało prawdopodobne)
- musi mieć ( kobieta) 4 świadków zdarzenia - oczywiście płci męskiej ( jeszcze mniej prawdopodobne)
Generalnie, gwałt, biorąc pod uwagę prawo islamskie, jest praktycznie nie do udowodnienia. Nawet jeśli kobieta wskaże gwałciciela, a ten oznajmi, iż ona uprawiała z nim seks z własnej woli, to w tym momencie ofiara gwałtu zostaje uznana za winną utrzymywania nieprzyzwoitych relacji z mężczyznami. W niektórych krajach za takie zachowanie czeka kobietę kara śmierci przez ukamienowanie.
Moim zdaniem, absurdalne jest to, jak łatwo ofiara może stać się zbrodniarką. Smutne jest to, iż prawo islamskie marginalizuje kobiety.
Konieczne jest zakończenie reżimu ajatollahów wszędzie, gdzie to tylko możliwe, potrzebny jest idżdżihad (odnowienie islamu w duchu filozofii tolerancji i dyskusji nad koranem). Niestety młodzi muzułmanie na zachodzie idą przede wszystkim w kierunku radykalizmu i terroryzmu a zachód nic z tym nie robi we własnych krajach. Jedyną drogą wydaje się zorganizowanie bardzo silnego frontu anty-islamskiego (zero tolerancji dla reżimu ajatollahów). Kiedyś nawet nosiłem się z szaloną myślą budowy takiego ruchu, ale w Polsce nikogo to nie interesuje, bo nie mamy z tym problemu. W Europie samotnie prowadziła taką walkę Oriana Fallaci.
OdpowiedzUsuń