Burkini stało się bardzo popularne wśród muzułmanek żyjących w Holandii. Rok temu, tak jak niedawno we Francji, na jednym z basenów zakazano ich noszenia ze względów sanitarnych.
Pomysłodawczyni tych kostiumów kąpielowych - Dorelies Woortman - nie nadąża z dostawami, gdyż sprzedaż idzie fantastycznie. W Holandii pływanie cieszy się wielką popularnością jako sport całoroczny, a szybko powiększająca się społeczność muzułmańska to doskonały jak się okazało target.
Woortman, po incydencie wyproszenia kobiety w burkini z basenu, nawiązała współpracę ze stowarzyszeniem basenów National Platform of Swimming Pools i teraz nikt nie zgłasza swoich zastrzeżeń co do stroju i jego " niehigieniczności".
Burkini są wykonane w 100% z poliestru, chronią przed promieniami UV i są odporne na chlor. Są dostępne w wielu rozmiarach, dla bardzo szczupłych, puszystych oraz dzieci. Koszt takiego stroju zaczyna się od 100 Euro, jednak często stroje są przeceniane, więc coraz więcej kobiet może sobie na nie pozwolić.
Załączam link do holenderskiej strony poświęconej burkini: www.bourkini.nl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz