piątek, 28 sierpnia 2009

W pakistańskich schroniskach dla kobiet źle się dzieje.


W Pakistanie około 80% kobiet pada ofiarą przemocy domowej, seksualnej i psychicznej. Dla nich właśnie stworzono trzynaście schronisk państwowych oraz sześć prowadzonych przez kobiece organizacje pozarządowe. Mają one zapewnić kobietom dach nad głową oraz wyżywienie. Jednakże, aktywiści zajmujący się obroną praw człowieka wezwali do przeprowadzenia reformy istniejących struktur w państwowych schroniskach dla kobiet w całym Pakistanie.


Schronisko, czy więzienie?


Kobiety trafiające do tego typu ośrodków nie mogą ich opuścić bez zgody sądu. Większość z nich jest rozchwiana psychicznie, po cierpieniach jakich doświadczyły, jednak nie jest im udzielana pomoc psychologów oraz psychiatrów. Ciekawie wygląda sytuacja jeśli chodzi o odwiedzających. Do takiego schroniska może wejść tak naprawdę każdy ( nawet oprawca kobiety, która się tam schroniła). Paradoksem jest, ze nie są tam wpuszczani działacze broniący praw człowieka. Co więcej, kobietom odmawia się dostępu do pomocy prawnej, choć znalazły się firmy i organizacje, chętne do udzielenia takiego wsparcia. Prawnicy nie są wpuszczani na teren schronisk.


Podobno rząd pakistański powołał komisję, która ma zająć się rozwiązaniem tej kwestii.

5 komentarzy:

  1. Faktycznie - sa w takim razie tam jak na wygnaniu.
    Jesli mowa o wiezieniach, to, abstrahujac za co tam sie znalazly, kobiety w Arabii Saudyjskiej jak juz tam trafią, to zostaja tam do konca zycia. A dzieje sie tak, gdyż tam kobiecie nie mozna samej wychodzic, podrozowac. Totez po zakonczeniu odbywania wyroku nie wychodza stamtad, gdzy mescy czlonkowie rodziny zwyczajnie nie chca po nie tam przyjezdzac. Tak, ze niewazne czy wyrok 2 lata, czy 10 kobiety w AS maja przewaznie dozywocie w wiezieniu zapewnione. I trzeba tez zaznaczyc,ze przewinienia tych kobiet to czesto wymyslone przez ich szariackich imamow szykany wobec kobiet.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pakistan - ciągle plemienna struktura społeczna w państwie posiadającym broń atomową. Ciekawe kiedy nadejdzie dzień, gdy dojdzie tam do przewrotu w imię allaha miłościwego i litościwego. Jeśli dojdzie, a wydaje się to wcześniej czy później prawdopodobne to staniemy jako liberalna cywilizacja przed cholernie trudnym problemem. Tam raczej są małe szanse na jakąś poprawę w zakresie, który porusza notka. Rząd kontroluje praktycznie niewielkie terytoria wokół Islamabadu. Talibowie przejmują stopniowo coraz więcej kontroli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pakistan nie ma broni atomowej,piszecie o kobietach martretowanych jak by w Polsce takich nie bylo....ludzie popatrzcie lepiej na swoje podworko a dopiero potem zajmijcie sie sasiadami

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszecie o martretowanych kobietach jak by w Polsce takich nie bylo.uczepiliscie sie Islamistow a tak naprawde my katolicy nie jestesmy lepsi.co drugi polka leje zone.moze lepiej najpierw zajac sie swoim podworkiem zamin zaczniemy bruzdzic u sasiada?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak sam tytuł bloga wskazuje, nie dotyczy on maltretowanych kobiet w Polsce. Tematy tu poruszane nie są brużdżeniem, ale opisywaniem pewnego zjawiska....

    OdpowiedzUsuń

Template by:
Free Blog Templates